„2014! Młodzi dla Wolności”
Sylwia Czyczyro | 21 marca 2014 | 08:35 To było wydarzenie wyjątkowe. W Zespole Szkół im. H. Sienkiewicza odbyła się wspaniała lekcja historii, na której gościliśmy pana Henryka Wujca, doradcę Prezydenta R.P., a przede wszystkim uczestnika wydarzeń sprzed 25 lat. Wówczas to miało miejsce spotkanie „Okrągłego Stołu”, które zmieniło sytuację polityczną i gospodarczą Polski. Po raz pierwszy we współczesnej historii naszego narodu zostaliśmy krajem wolnym, krajem, w którym stworzono demokratyczne zasady funkcjonowania państwa. Do uczczenia wydarzeń sprzed 25 lat zachęcił nas prezydent Bronisław Komorowski w projekcie „2014! Młodzi dla Wolności”. Nasza szkoła przystąpiła do niego i wykonała zaproponowane zadania: szkoła podstawowa – plakat pod hasłem „Młodzi dla wolności”, a gimnazjum esej pod tym samym hasłem. Bardzo ważnym elementem realizacji tego projektu są spotkania z ludźmi, którzy uczestniczyli w tych przemianach. 10 kwietnia 2014 r. zaprosiliśmy do Zespołu Szkół im. H. Sienkiewicza jednego z najwybitniejszych działaczy opozycji z czasów, gdy nawet nie było jeszcze „Solidarności”, pana Henryka Wujca.
Henryk Wujec, absolwent fizyki na Uniwersytecie Warszawskim, związał się z opozycją już w roku 1962 działając w Klubie Inteligencji Katolickiej. Potem przyszły wydarzenia marcowe w 1968 r., strajki w Radomiu i Ursusie z 1976 r., powstanie KOR – u i wreszcie „Solidarność”. Więzienia, przesłuchania, rewizje, internowanie. Tak w skrócie można opisać życie naszego gościa przed 1989 rokiem. Główne pytanie, które zostało postawione na spotkaniu brzmiało: „Jak doszło do porozumienia obu stron, pomimo tak dramatycznych doświadczeń strony opozycyjnej. „Nasza strategia – mówił Henryk Wujec – była wnioskiem z dawnych krwawych wydarzeń. Były powstania, które w większości kończyły się klęską. Były bunty najpierw robotników, potem inteligencji i też nie odnosiły oczekiwanego rezultatu. Postanowiliśmy po pierwsze nie działać w konspiracji, a pod własnymi nazwiskami. Tak powstał KOR i tak zaczęliśmy budować ogólnonarodową solidarność. Sam „Okrągły Stół” był przede wszystkim efektem słabości obu stron: komunistów, bo nie mogli zaciągać koniecznych dla ratowania gospodarki kredytów i „Solidarności”, gdyż powoli zmęczeni ciągłymi represjami działacze zaczęli uciekać w marazm. A to zabija człowieka. Może nie fizycznie, ale niszczy głęboko. To, że ostatecznie doszło do rozmów i udało się przeprowadzić na wpół wolne wybory, zawdzięczamy głównie zręcznej dyplomacji Tadeusza Mazowieckiego i polskiego Kościoła. Dziś w kontekście wydarzeń na Ukrainie widzimy wartość wówczas podjętych decyzji.”
Potem padły pytania ze strony uczniów. Marek Kołwzan zapytał o ocenę sytuacji na Ukrainie, a Jan Lesiak zapytał o ocenę decyzji, które zapadły 25 lat temu. Podkreślić wypada zaangażowanie dyrekcji i pani Alicji Graś w przygotowanie tego spotkania. Na koniec były podziękowania, kwiaty i wpis do kroniki szkoły. W spotkaniu uczestniczył burmistrz Maciej Pietruszak.
E.P.