Dziesięciolecie drezdeneckich zlotów samochodów terenowych
Sylwia Czyczyro | 14 września 2010 | 10:40Pierwszy odbył się w roku 2000 i pod przewodnim hasłem „Szukamy kwiatu paproci” zapoczątkował dziesięcioletnią przygodę Drezdenka z rajdami samochodów terenowych. Skonsolidował również grupę miłośników zapachu samarów i spalin, która powołała do życia Klub 4×4 Drezdenko. I tak od pełnego dziesięciolecia, w zupełnej pogardzie dla swoich (bynajmniej nie ideologicznych) kręgosłupów, ludzie ci z uporem przemierzają okoliczne bezdroża, wpisując się tym sposobem w kulturowy pejzaż miasta.
O genezie powstania klubu można sobie poczytać na jego stronie internetowej, o przygodach uczestników rajdów można było posłuchać podczas spotkania na placu Wolności, a barwne i pełne ekspresji, żeby nie powiedzieć dramatyzmu, fotografie do połowy października można oglądać w drezdeneckim muzeum.
Członkom klubu składam gorące życzenia następnych dziesięcioleci wytężonej pracy nad zwiększaniem poziomu adrenaliny i licznych sukcesów na tym polu. A wszystkim innym sygnalizuję, że w Drezdenku istnieje organizacja, która może się pochwalić dziesięcioletnim stażem, i która w sposób ewidentny podkreśla związki miasta z tak zwanym „przemysłem samochodowym”.
E. Kułakowska, Muzeum Puszczy Drawskiej i Noteckiej im. F. Grasia